1. Rozdziały 1-10
  2. Rozdziały 11-20
  3. Rozdziały 21-30
  4. Rozdziały 31-40
  5. Rozdziały 41-45

Kruchość życia.

Po dwudziestu paru latach, czyli po śmierci mojego pierwszego męża, poszłam pierwszy raz na pogrzeb mego kolegi. Nie był mi tak bardzo bliski, więc myślałam, że emocjonalnie dam radę. Radę z sobą, to owszem, dałam. Jednak nie ominęły mnie przemyślenia, spostrzeżenia i wspomnienia. Ale wiedziałam, że nie mam co odsuwać nostalgiczne myśli, bo to i tak nic nie da. Muszę pomyśleć, powspominać i zakończyć temat, bo dopiero wtedy osiągnę spokój ducha. Jak pomyślałam, tak też zrobiłam! Pierwsze co mi się nasunęło, że on przecież taki młody, nie miał nawet 40-stu lat i zginął tragicznie w górach, które kochał! Konstanty Ciołkowski dobitnie napisał jak kruche jest nasze życie: „Ziemia jest kolebką ludzkości, ale nie można wiecznie żyć w tej kolebce”. Zaraz też nasunęła mi się myśl: „nieważne jak długo żyjemy, ważne, że dobrze”. Nasze życie jest wędrówką ku śmierci i ja o tym stale pamiętam. Młodość ma swoje prawa, jak napisał P. Coelho, „sama ustala swoje granice wytrzymałości, nie pytając, czy ciało to zniesie”. A ciało nie zawsze znosi. I tak było w przypadku mojego kumpla. Dlatego ważne jest, aby dbać o obecną egzystencję, aby radować się każdą chwilą, przeżywać wszystko dogłębnie, odczuwać wszystkie smaki, zapachy, cieszyć się z rzeczy miłych oczom. Ważne jest też, abyśmy mieli świadomość, że zawdzięczamy to Sile Wyższej- dla mnie jest nią Bóg- i za to powinniśmy okazywać ogromną wdzięczność. Pamiętajmy, że nic nam nie jest dane na zawsze, nasze okazywanie wdzięczności powinno być ciągłe, a nie jednorazowe, pod wpływem chwili, powinniśmy żyć „TU I TERAZ”, bo nieważne co będzie za rok, może dwa. Jasne, że robimy plany na najbliższą przyszłość - to wręcz wskazane, ale ważne, abyśmy okazywali wdzięczność za wszystko co dostajemy, a nawet za to czego nie dostajemy, bo Najwyższy wie czego nam potrzeba i co dla nas dobre. Oddajmy wszystkie nasze potrzeby Sile Wyższej, która wszystko widzi, wie i nas dogłębnie rozumie.